Irlandia oddała głos

Wczoraj o godzinie 22:00 zamknięte zostały w kraju lokale wyborcze, gdzie wskazywano osoby, które zsiadać mają w radach miast, ale też w Parlamencie Europejskim.
Z pierwszych danych wynika, że frekwencja nie była zbyt wysoka i może wynieść około 50%, ale były też regiony, w których raczej nie przekroczyła 40%. Jedną z najwyższych odnotowano okręgu dublińskim, gdzie mówi się o ponad pięćdziesięcioprocentowej.
W wyborach samorządowych zarejestrowanych zostało ponad 3,7 miliona osób, a mogli wybierać 949 radnych w 166 okręgach wyborczych.
Do wyborów europejskich zarejestrowanych zostało niecałe 3,6 miliona osób, którzy mogli wybrać 14 posłów do PE.
Swój głos w obu aktach wyborczych w piątek przed południem oddał prezydent Michael Daniel Higgins, a i pierwsza dama Republiki Irlandii Sabina Higgins. Para prezydencka głosowała w lokalu wyborczym w Phoenix Park.
Również rano swój głos wyborczy oddał w Delgany National School w hrabstwie Wicklow premier Simon Harris, a przed głosowaniem powiedział:
– To bardzo ważne, aby ludzie poszli i zagłosowali, aby wyrazili swoje zdanie i oddali swoje głosy, ponieważ oczywiście, jeśli się nie pojawisz, pozwalasz, aby w twoim imieniu wypowiadał się ktoś inny. Żyjemy w zdrowej demokracji i dzisiejszy dzień jest tego dowodem.
Głosował też wicepremier Micheál Martin, któremu towarzyszyła rodzina, a ten polityk swój głos oddawał w jednym z okręgów w Cork.
Rano do urn poszli również liderzy wszystkich innych ugrupowań politycznych, jakie reprezentowane są w irlandzkim parlamencie, a po głosowaniu mówili, iż to bardzo ważne, aby głosować.
Zliczanie głosów rozpocznie się dzisiaj o godzinie 9:00, a może potrwać do poniedziałku, kiedy rozpocznie się liczenie głosów na burmistrza Limerick. Jak wiemy z informacji Krajowej Komisji Wyborczej, pełne wyniki spodziewane są za kilka dni.
Bogdan Feręc
Źr. RTE
Fot. Platforma X President of Ireland