Deweloperzy w USA dopłacają do kredytów hipotecznych
Deweloperzy w Stanach Zjednoczonych zaczęli oferować dopłaty do kredytów w pierwszych 2-3 latach ich spłaty, co zmniejsza oprocentowanie pożyczki hipotecznej.
Najwyższe od ponad dwudziestu lat stopy procentowe w USA silnie zaburzyły handel prywatnymi nieruchomościami. Dotyczy to szczególnie rynku wtórnego, gdzie zarówno sprzedający, jak i kupujący, nie są zainteresowani przeprowadzaniem transakcji.
Wynika to z faktu, że gros kredytów w USA udzielanych jest po stałej stopie procentowej na okres 15-30 lat. Nie opłaca się więc pozbywać nieruchomości, która finansowana jest po 3-4%, podczas gdy obecnie oferowane hipoteki oscylują blisko poziomu 7%. Nowi klienci również omijają domy z drugiej ręki, bo ich podaż jest niewystarczająca, a negocjacja cen utrudniona.
W rezultacie liczba transakcji w minionym półroczu w ujęciu annualizowanym jest zbliżona do 4 mln (30-letnie minima). W czasie pandemii było to pomiędzy 6-7 mln, a przed COVID-19 ok. 5,5 mln.
Zupełnie inaczej przedstawia się sytuacja na ryku pierwotnym, gdzie sprzedaż oscyluje blisko wieloletniej średniej, o czym piszą w swoim raporcie analitycy Banku Gospodarstwa Krajowego. Nastroje wśród deweloperów, mimo wymagającego środowiska zewnętrznego, również poprawiają się. Indeks NAHB w marcu wypadł na poziomie 56 pkt, co jest najwyższym odczytem od pół roku, a komponent oczekiwań zbliżył się do dwuletnich maksimów (62 pkt).
Relatywnie dobra sytuacja na rynku nowych domów to wynik aktywnego podejścia deweloperów do wyzwań rynkowych. Po silnych pandemicznych wzrostach cen doszło do ich redukcji o kilkanaście procent. Ten ruch był możliwy m.in. dzięki zmniejszeniu mediany powierzchni oferowanych domów (pierwszy raz od 15 lat spadła ona poniżej 200m2).
Jednocześnie sprzedawcy zaczęli oferować dopłaty do kredytów w pierwszych 2-3 latach ich spłaty, co zmniejsza oprocentowanie z ok. 7% do 5%. Dla 30- letniej hipoteki oznacza to ratę mniejszą o ok. 20%. Po dwóch latach, gdy dopłata od dewelopera wygaśnie, klienci będą mogli zrefinansować kredyt (zaciągnąć nowy i spłacić nim stary), zakładając oczywiście, że obniżka stóp procentowych przez Fed będzie trwała i zredukuje również długoterminowe koszty finansowania.
– Deweloperzy zdecydowali się więc na poprawę popytu poprzez częściowe zejście z marży, aby wspomóc konsumenta w najtrudniejszym dla niego okresie, gdy ponosi on dodatkowe wydatki na wyposażenie swojej nieruchomości – mówi w rozmowie z MarketNews24 Marcin Lipka, ekspert Departamentu Badań i Analiz Banku Gospodarstwa Krajowego (BGK).
Photo by Scott Blake on Unsplash