Awaryjne lądowanie w Shannon
Port lotniczy Shannon postawiony został wczoraj w pełnej gotowości, kiedy jeden z przelatujących samolotów zgłosił sytuację awaryjną.
Piloci poprosili kontrolerów lotów, aby skierowali maszynę na najbliższe dostępne lotnisko, gdyż awarii doznał jeden z silników. Tym okazał się port lotniczy w Shannon i statek powietrzny linii Jet Blue właśnie tam miał wylądować.
Służby lotniskowe przygotowały się do awaryjnego lądowania, na pas startowy wysłano strażaków, ale też specjalistów z zakresu opanowania katastrof lotniczych oraz kilka kartek pogotowia, a towarzyszyła im Garda.
Piloci zgłosili kontroli lotów, że w jednym z silników doszło do awarii sprężarki, co skutkowało utratą mocy.
Samolot z Londynu do Nowego Jorku wylądował w Shannon tuż przed godziną 11:00, a jak się okazało, nie doszło do żadnego poważnego incydentu podczas przyziemienia i kołowania do miejsca postoju.
Po ewakuacji pasażerów samolot odtransportowany został w pobliże hangarów technicznych, gdzie przejdzie pełny przegląd silnika. Po kilkudziesięciu minutach zadysponowano, iż po pasażerów, którzy lecieli feralną maszyną, wysłany zostanie samolot zastępczy i będą oni kontynuowali lot do USA.
Tak się stało i podróżni odlecieli w godzinach popołudniowych do Nowego Jorku.
Bogdan Feręc
Źr. NewsTalk
Photo Public domain Wolf32at