Zakaz reklamy samochodów

Ugrupowanie People Before Profit wystąpiło z inicjatywą, aby w Irlandii wzorem zakazu reklamowania papierosów, zakazać też reklamowania samochodów, które nie są w pełni elektryczne.

Nie jest wykluczone, że zakaz obejmie również transport publiczny, o ile każdy pojazd z silnikiem spalinowym, w tym wysokoprężnym, nie będzie mógł być reklamowany. Na tę niedogodność powinny przygotować się też Irlandzkie Koleje (Irish Rail), bo przecież i one nie są elektryczne.

W proponowanej ustawie mówi się, że zakaz obejmowałby reklamy wszelkiego rodzaju paliw kopalnych, co oznacza, iż na listę trafią też olej opałowy i gaz do ogrzewania domów, ale i ten w butlach. Tym samym reklamować będzie można wyłącznie samochody elektryczne i podróże takimi pojazdami, ale nic poza tym.

Nowe przepisy ustanawiać będą także Komisję ds. Informacji o Paliwach Kopalnych, a ta będzie organem, który informować ma mieszkańców kraju o korzyściach po przejściu na tzw. zielone źródła zasilania.

Tę propozycję przedstawił w radiu News Talk poseł PBP Paul Murphy, który jest zdania, że obecnie należy „zradykalizować działania”.

Poseł Murphy powiedział:

– Jak większość ludzi rozumie, pędzimy w stronę katastrofy klimatycznej. Naukowcy mówią nam, że musimy utrzymać temperaturę poniżej 1,5°C [ocieplenia powyżej temperatur przedindustrialnych], ale w rzeczywistości temperatura ta waha się między 3 a 4 stopnie Celsjusza – jeśli nie więcej. [To] absolutna katastrofa dla wszystkich mieszkańców tej planety i wiemy, że paliwa kopalne są tego przyczyną.

– Mamy najwyższy wskaźnik astmy w tym kraju. Jedno na 10 dzieci choruje na astmę, a spalanie paliw kopalnych ponownie jest kluczowym czynnikiem… powodującym tę sytuację. Nie powinniśmy zatem pozwalać wielkim, potężnym korporacjom na reklamowanie się i na kształtowanie potrzeb oraz zachęcania ludzi do dalszego zakupu paliw kopalnych.

– Istnieje powód, dla którego firmy zajmujące się paliwami kopalnymi i producenci samochodów wydają razem prawdopodobnie ponad 100 miliardów dolarów na reklamę, a dzieje się tak dlatego, że reklama działa. To rzeczywiście kształtuje zachowania ludzi, mogą opowiedzieć o tym wspaniałym nowym samochodzie i umyć go ekologicznie, zasugerować, że nie jest on taki zły dla środowiska i tak dalej. Kształtuje to postawy ludzi; uważamy, że powinniśmy uwolnić ludzi od tego – tak jak uwolniliśmy ludzi od reklam wyrobów tytoniowych. 

Projekt People Before Profit nie jest jeszcze omawiany przez rząd, jednak jak dodał poseł Murphy, powinien trafić w gust Partii Zielonych, gdyż to ugrupowanie sugerowało już wcześniej takie rozwiązanie.

Poseł Murphy kontynuował:

– Polityka Partii Zielonych polega na wspieraniu znaczących przepisów dotyczących reklam samochodów, które skutecznie zakazałyby większości reklam samochodów, które dzisiaj widzimy. Oczywiście musimy zobaczyć, czy Zieloni pójdą na to. 

Jeżeli przepisy zostaną przyjęte, w ich obecnej formie nie będą zakazywać umieszczania na stronach internetowych ogłoszeń zawierających ceny ani nie będą zakazywać sprzedaży używanych pojazdów spalinowych.

Bogdan Feręc

Źr: NewsTalk

Fot. Sheils Galway