Pomimo problemów wzrosła wartość sektora gastronomicznego

Bord Bia opublikowała raport, z którego wiemy, iż niezależnie od problemów, jakie przeżywa sektor usług gastronomicznych w Irlandii, w tym problemy z pozyskaniem personelu, jego wartość liczona ogółem wzrosła do rekordowego poziomu.

Wg Bord Bia, w tym roku wartość sektora gastronomicznego jest wyższa od wskaźnika z ubiegłego roku o 13%, więc wynosi obecnie 9,3 mld €. Dane dotyczą Republiki i Irlandii Północnej, a Bord Bia dodaje, iż jest to wynik, który przywrócił wartość sprzed pandemii.

W ocenie specjalistów wzrostu można oczekiwać także w roku przyszłym, ale tu pojawia się zastrzeżenie, ponieważ rynek stać się ma bardziej wymagający.

W dokumencie znalazło się również miejsce na opinie klientów, a pytano ich w Irlandii, Wielkiej Brytanii oraz Niemczech i we wszystkich trzech przypadkach konsumenci stwierdzili, że jedzenie poza domem stało się droższe. W Irlandii za zbyt drogie jedzenie poza domem uważa 86% ankietowanych, a w Wielkiej Brytanii 78%.  

Specjalistka ds. gastronomii w Bord Bia Maureen Gahan powiedziała:

– Znaczny wzrost wartości rynku w zeszłym roku był mile widzianym impulsem dla branży i bardzo pozytywne jest to, że wartość rynku usług gastronomicznych w tym roku przekroczyła poziom z 2019 r. Widoczny jest jednak wpływ inflacji i ogólnie wyższych kosztów życia. Chociaż irlandzcy konsumenci są bardziej pesymistyczni, jeśli chodzi o spojrzenie w przyszłość niż inne kraje objęte badaniem, zidentyfikowaliśmy kluczowe czynniki motywujące konsumentów do jedzenia poza domem, które naszym zdaniem pomogą osobom pracującym w branży odnaleźć się w przyszłości.

Z danych Bord Bia wynika, że na wyższe ceny w restauracjach i barach gastronomicznych wpływa koszt towarów używanych do produkcji, ale również koszt wytworzenia. Dodatkowo zaobserwowano pewien trend, a ten pokazuje, że konsumenci z Irlandii rzadziej korzystają z usług gastronomicznych spontanicznie, a posiłki poza domem spożywają ze względu na specjalne okazje. Kolejnymi wskazywanymi przez respondentów powodami jedzenia poza domem były dbałość o sylwetkę, spędzanie czasu z rodziną, wygoda i szybkość, ale też brak chęci do gotowania w domu.

W trendzie żywieniowym wydać także zmianę w kwestii spożywania alkoholu, który jest obecnie ograniczany, ale i mniej zamawia się dań przeciętnych, jednodaniowych oraz częściej zamawiane są porcje zmniejszone, by zmieścić się w budżecie wydatków żywieniowych. W większości przypadków wybór miejsca nie jest przypadkowy, a pod uwagę bierze się stosunek jakości do ceny, ale też samej atmosfery miejsca.

Niektórzy konsumenci w ankiecie Bord Bia dodali, że preferują miejsca z normalnym, a nie cyfrowym menu, ale też te, gdzie słyszy się dobre opinie o obsłudze.

Bogdan Feręc

Źr. Business Plus

Photo by Jay Wennington on Unsplash