Produkcja przemysłowa spada w bardzo szybkim tempie

Tak źle w sektorze przemysłowym Irlandii nie było od dawna, a warunki w październiku były najgorsze od trzech miesięcy.

Spowodowane jest to przede wszystkim niższym eksportem, ale też zmniejszaniem zapasów, jakie wykorzystywane są do dalszej produkcji. Indeks Menedżerów Zakupów Produkcyjnych (PMI) pokazał, że producenci obniżyli nawet opłaty, jakie pobierali w ramach utrzymania produkcji, co miało pobudzić popyt oraz utrzymać ich udział w rynku, ale i to nie przyniosło spodziewanych rezultatów.

Co więcej, w październiku wzrosły koszty produkcji, na co wpływ miała cena ropy naftowej, więc i koszty operacyjne miały wpływ na ogólny wzrost obciążeń dla producentów. Zatrudnienie w sektorze przemysłowym weszło w stan stagnacji, czyli zatrudnia się nowe osoby wyłącznie na stanowiska niezbędne.

Październikowy wskaźnik PMI, który jest teraz najniższy od lipca 2023 roku, wyniósł 48,2, a we wrześniu wynosił 49,6. Można tutaj przypomnieć, że wskaźnik powyżej 50, oznacza rozwój gospodarki lub sektora, równy 50 stagnację, a poniżej 50 recesję. W tej natomiast irlandzki przemysł jest już od dwóch miesięcy, chociaż wciąż próbuje się bronić przed wygaszaniem produkcji i zwolnieniami pracowników.

Komentując wyniki, główny ekonomista AIB Oliver Mangan powiedział:

– Badanie AIB Irish Manufacturing PMI za październik wykazało dalsze pogorszenie warunków biznesowych w tym miesiącu. Indeks główny spadł do 48,2 z 49,6 we wrześniu i 50,8 w sierpniu, choć nadal jest powyżej odczytów z okresu maj-lipiec. Co więcej, irlandzki wskaźnik PMI pozostaje wyższy niż gdzie indziej w Europie. Wstępne odczyty PMI dla przemysłu pozostały w październiku bardzo słabe w strefie euro i Wielkiej Brytanii, odpowiednio na poziomie 43,0 i 45,2. Były one również znacznie poniżej indeksu amerykańskiego, który wyniósł 50,0.

Dodatkowe problemy w sektorze przemysłowym Irlandii powoduje niski napływ nowych zamówień, a spadek w ostatnim miesiącu był najgwałtowniejszy od grudnia 2022 roku.

Jak twierdzą irlandzcy producenci, popyt na ich towary ograniczają przede wszystkim koszty obsługi finansowania zewnętrznego, czyli kredyty dla firm, ale też pogarszające się środowisko biznesowe na całym świecie, a do tego dołączyć należy presję kosztów utrzymania. W finale tej wyliczanki otrzymujemy spadającą ilość zamówień i stopniowe zmniejszanie produkcji, co może prowadzić do zmniejszenia liczebności zakładów pracy.

Co jednak należy podkreślić, stan zatrudnienia w kraju wciąż jest bardzo wysoki i stabilny.

Producenci z wyspy są też zdania, że przyszły rok będzie dla nich lepszy i ilość zamówień zacznie rosnąć, co prowadzi do decyzji o utrzymaniu stanu zatrudnienia. Kolejnym powodem do utrzymania tak wysokiego poziomu zatrudnienia jest obawa o potencjalny brak wykwalifikowanych pracowników w przyszłości, więc to obecnie jedyny z czynników, który chroni osoby zatrudnione w przemyśle przed zwolnieniami.

Producenci zaczęli też obniżać ceny na swoje wyroby, co łączy się z niższymi kosztami zakupu surowców i komponentów do produkcji. Ceny, co również zaznaczono, mogłyby być już teraz niższe, ale ceny paliw i energii blokują kolejne obniżki.

Bogdan Feręc

Źr. Business Plus

Photo by Clayton Cardinalli on Unsplash

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
Przyszłoroczne ceny
Dublin Airport preze