Dlaczego portale społecznościowe będą płatne?
Będą, ale właściwie tylko w Europie, a stanie się tak za sprawą Unii Europejskiej, która naciska na dostawców tych mediów, aby zmieniły swoją politykę zbierania danych.
Niedawno szereg platform mediów społecznościowych zapowiedziało, że ich użytkownicy mogą doczekać się zmian, jakie będą zapewne wprowadzone, o ile dostawcy tych usług nie osiągną porozumienia z Unią Europejską. Ta natomiast utwardziła swoje stanowisko, więc bezwzględnie chce, aby platformy takie jak Facebook, X, Instagram, TikTok i wszystkie inne, które dostępne są w UE, zaprzestały zbierania danych, śledzenia użytkowników w sieci i na tej podstawie przesyłały im spersonalizowane reklamy.
Tu jednak UE spotkała się z oporem dostawców mediów społecznościowych, które uważają, że odbierze się im w ten sposób dużą część dochodów, a jednocześnie reklamy wyświetlane będą niezależnie od miejsca użytkowania medium, czyli mogą nie mieć odniesienia do kraju, w którym znajduje się użytkownik.
Nie będzie też właściwie możliwości przesyłania reklam zgodnych z zainteresowaniami użytkowników, więc to też będzie miało wpływ na dochody ze sprzedaży powierzchni reklamowej.
Właściciele mediów społecznościowych uznali, iż o ile Unia Europejska nie złagodzi przepisów, wprowadzą inny system, więc opłat za użytkowanie ich mediów. Nie będzie to jednak wprowadzeniem opłat w podstawowym znaczeniu tego słowa, ale dawać będzie wybór użytkownikowi.
Jeżeli osoba mieszkająca w Irlandii lub Polsce zdecyduje, że nie chce oglądać reklam, wnosić będzie opłatę, co wyłączy reklamy, głównie te spersonalizowane, a może nawet wszystkie, jakie znajdują się na użytkowanym medium. W innym przypadku dostawcy mediów społecznościowych chcą, aby nadal mogli dostarczać reklamy spersonalizowane, więc dostosowane do aktywności użytkowników sieci.
Takie rozwiązanie nazwano już swoistym targiem z Unią Europejską, a stwierdzono, że nie będzie realizacją ustawy o ochronie danych i bezpieczeństwie w internecie. Mówi się natomiast, że o ile użytkownik zechce zabezpieczyć swoją prywatność wobec firm mediów społecznościowych, będzie zmuszony za to zapłacić.
Nie wiadomo jeszcze, w jakim kierunku pójdą obecne rozmowy przedstawicieli mediów społecznościowych z UE, chociaż uważa się, że będzie to model, jakiego chcą dostawcy usług, a nie Unia Europejska.
Bogdan Feręc
Źr. mat. prasowe
Photo by Alexander Shatov on Unsplash