Rośnie ilość niewypłacalności przedsiębiorstw

W Irlandii widać wzrost tzw. niepowodzeń biznesowych, ale w ujęciu ogólnym, skala jest i tak niższa, niż było to w 2019 roku.

Z badania Barometr Niewypłacalności PwC wiemy, że w okresie 9 miesięcy tego roku skala niewypłacalności wzrosła o 33%, w porównaniu do okresu sprzed roku, a za jedną z przyczyn uznano pracę zdalną. To właśnie większa ilość pracowników zatrudnionych w ramach umów hybrydowych i pracujących z domu wpływa na niższe dochody małych firm gastronomicznych, ale też niektórych sklepów, a te straciły część klientów.

Jak powiedział partner ds. przedsiębiorstw w PwC Ken Tyrrell, najwięcej problemów odczuwa obecnie sektor detaliczny i budowlany, w którym notuje się najwięcej biznesowych niepowodzeń, a następnymi są sztuki, rozrywki i hotelarstwa.

O ile wskaźnik ten rośnie, to Tyrrell zaznacza, że jest on obecnie o połowę niższy, niż wynosi średnia z 20 ostatnich lat, a częstotliwość upadłości wynosi 25 firm na 10 000 rocznie. Dla porównania można dodać, że w 2019 roku wskaźnik ten wynosił 36 na 10 000.

Problemy zaczyna też mieć sektor nieruchomości komercyjnych, co akurat łączy się z presją oprocentowania kredytowego, więc wpływa na koszty, jakie ponoszą przedsiębiorstwa w Irlandii. Sektor próbując ratować się przed poważną zapaścią, zaczął nawet obniżać ceny powierzchni do wynajęcia, jednak i ten zabieg niewiele pomógł, gdyż widać obniżający się wskaźnik nowych najmów komercyjnych.

Jest jeszcze jeden sektor, który odczuwa zmienione warunki ekonomiczne, ale w tym przypadku mamy duże rozbieżności, bo sektor hotelarsko-gastronomiczny podzielony został na część, która radzi sobie bardzo dobrze, a i część, która chyli się ku upadkowi. Najwięcej problemów mają obecnie niewielkie bary i kawiarnie z centrów miast, a w przeciwieństwie do tych podmiejskich i wynika to z mniejszej ilości pracowników biurowych oraz wysokiej inflacji, a także przeniesienia spotkań towarzyskich na dzielnice okalające centra, gdzie zwyczajowo ceny w pubach, barach, restauracjach i kawiarniach były od lat niższe.

Ratunkiem dla części firm może być program skierowany do firm z problemami z wypłacalnością Scrap, który funkcjonuje od dwóch lat, ale co podkreślają analitycy z PwC, korzysta z niego niewielu przedsiębiorców.

Ogólny obraz biznesowy w Irlandii jest obecnie dobry, jednak z tendencją spadkową, a część firm nie potrafi przestawić się na nowe uwarunkowania gospodarcze, więc istnieje duże prawdopodobieństwo, że zaczną być likwidowane w większym stopniu, niż było to w latach ubiegłych.

Bogdan Feręc

Źr. Independent

Photo by Ruben Ramirez on Unsplash

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS: