Ceny paliw ponownie zaczną rosnąć
Na stacjach benzynowych niedługo zacznie robić się drożej, co będzie odzwierciedleniem nowych propozycji, jakie znalazły się w pakiecie wsparcia kosztów utrzymania.
Przyznać jednak trzeba, że nie będzie raczej tak, jak obawiano się do tej pory, że zmiany akcyzy nastąpią jednego dnia, ale od 1 marca opodatkowanie będzie przywracane do normalnego poziomu stopniowo. Nie ma jeszcze ostatecznych ustaleń w tej sprawie, ale zapowiadane obecnie, czyli krokowe przywracanie poziomu akcyzy, rozpocznie się od przyszłego miesiąca, a największą podwyżkę odczuć mamy latem tego roku, by do typowego poziomu wróciło jesienią.
Właśnie wtedy zniknie całkowicie obniżona akcyza na paliwa, więc ceny będą wyższe, o ile nie nastąpią inne podwyżki, o 20 centów dla benzyny oraz 16 centów dla oleju napędowego. Źródła rządowe donoszą, że gabinet zgodzi się raczej na tę propozycję, czyli, aby ceny na stacjach paliwowych podnosić o kilka centów miesięcznie, więc akcyzę do normalnej wysokości podnosić wraz z każdym pierwszym dniem następnego miesiąca.
Rząd powiedział także, iż utrzymanie obniżonej stawki akcyzy jest dosyć kosztowne dla państwa i kosztowało już budżet 549 mln €, co miało miejsce tylko w roku ubiegłym. Nawiasem mówiąc, niewiele mniej, ile wynoszą opłaty za zakwaterowanie uchodźców wojennych z Ukrainy i azylantów, na co wydano w roku ubiegłym 605 mln €.
Jest też już prawie przesądzone, że zniknie niższa stawka VAT na usługi hotelarskie i turystyczne, więc i tutaj nastąpią zmiany, ale również w tym przypadku rozważana jest opcja stopniowego podnoszenia tego podatku z 9 do 13,5 procent.
Gabinet zastanawia się cały czas, jak postąpić z propozycją podwójnej wypłaty dodatku na dziecko, ale już na ostatnim spotkaniu w tej sprawie stwierdzono, że będzie to rozwiązanie bardzo drogie dla państwa, więc wcale nie musi mieć miejsca. Nie wiadomo też, czy gabinet zgodzi się na jednorazową podwójną wypłatę świadczeń dla emerytów, rencistów oraz innych beneficjentów pomocy społecznej, ale też osób korzystających z dodatku paliwowego, gdyż i tu narazi się Skarb Państwa na wysokie koszty, o ile propozycja zostanie przyjęta.
W sprawie paliw i podnoszenia akcyzy wypowiedział się premier Leo Varadkar, który powiedział, że spodziewa się opisanego wcześniej rozwiązania.
Leo Varadkar:
– Dokonaliśmy szeregu tymczasowych obniżek podatków, ale zawsze mówiliśmy, że będą one tymczasowe w odniesieniu do podatku VAT dla hotelarstwa, elektryczności i gazu, a także akcyzy na benzynę i olej napędowy, zawsze byliśmy pewni, że są one tymczasowe. Nie są one przewidziane w budżecie i muszą zostać wycofane, a we wtorek ustalimy, w jaki sposób można je wycofać.
Zmieniła się również opinia Fianna Fáil w sprawie dodatków na energię elektryczną i obecnie idzie stronę propozycji, jaką promuje Partia Zielonych, by kolejny kredyt energetyczny w wysokości 200 € brutto, przyznany został, ale dopiero jesienią tego roku, gdy rachunki zaczynają wzrastać.
Bogdan Feręc
Źr: Independent
Photo by Erik Mclean on Unsplash