Podwójne wypłaty zasiłków. Rząd wie, że będzie musiał wciąż pomagać

Kryzys kosztów utrzymania trwa, a z analiz rządowych wynika, że ten będzie zmuszony zaradzić jakoś temu problemowi, więc utrzymać i wprowadzać nowe środki pomocowe.

To właśnie staje się kością niezgody w dwóch głównych partiach koalicyjnych, które prowadzą od kilku tygodni spór, w jaki sposób zaradzić kryzysowi kosztów utrzymania. Obecnie sprawa przyspieszyła, ponieważ w tym tygodniu na jednym z posiedzeń gabinetu, omawiane będą środki pomocowe, jakie mogą być kierowane do społeczeństwa, a mówić się będzie o utrzymaniu obecnych lub wprowadzeniu nowych. Dlatego szefowie resortów zostali poproszeni, aby przygotowali listy potrzeb, a także żądań i wymagań finansowych w kwestii pomocy dla mieszkańców kraju.

W rządzie pojawił się również pogląd, że nie skończy się na wsparciu, jakie zaproponowano do tej pory, ani utrzymaniu niektórych programów, bo kolejnej zimy, może zaistnieć potrzeba wprowadzenia dodatkowej pomocy gospodarstwom domowym.

Aktualne programy wsparcia wygasną wraz z końcem tego miesiąca, a już wcześniej zapowiadano, że rząd nie chce odciąć społeczeństwa od pomocy, więc czwartek będzie dla nas dniem kluczowym i wtedy dowiemy się, które z nich zostaną utrzymane, a które zakończą swój żywot.

Na wyraźną pomoc rządu będą mogły liczyć rodziny z dziećmi, co już zostało zapowiedziane przez premiera Leo Varadkara, gdyż będzie on starał się uzyskać aprobatę do wypłacenia rodzinom podwójnego zasiłku na dzieci. Niestety w tej sprawie spotkał się z oporem ministra finansów, który ostrzegł, że nie ma pieniędzy na sfinansowanie propozycji Fine Gael. Premier Varadkar dodał, że jego wolą jest też, aby emeryci oraz osoby korzystające ze wsparcia opieki społecznej, otrzymały kolejny pakiet pomocy i to już wiosną tego roku.

W tych dwóch ostatnich kwestiach nie ma pełnej zgody Fianna Fáil, która stwierdza, że o ile pomoc ma być kontynuowana, to powinna być ściśle ukierunkowana, a wsparcie kierowane do osób najbardziej narażonych i zagrożonych wzrostami inflacyjnymi. Wg źródeł „FF” ugrupowanie może zgodzić się na zwiększenie zasiłków rodzinnych, podwójny zasiłek na dziecko i wyższy dodatek na paliwo, ale dopiero po ocenie sytuacji finansowej gospodarstwa domowego i znalezieniu środków na ten cel.

Dużo do powiedzenia będzie miała w tej sprawie minister ochrony socjalnej Heather Humphreys, która ma już gotowy plan potencjalnego wsparcia, a ten skierowany jest do rodzin oraz firm.

Tu jednak dużo zależeć będzie też od ministra finansów Michaela McGratha, a ten oczekuje na konkretne propozycje i wyliczenia, a jak podkreślił, dopiero potem podejmować ma wiążące decyzje.

Na czwartkowym posiedzeniu rządu zapadnie też prawdopodobnie decyzja, czy stawka VAT dla sektora turystycznego zostanie utrzymana i nadal wynosić będzie 9%, czy może wróci do stanu poprzedniego. Z opracowań komisarzy skarbowych wynika jednak, że wzrost stawki VAT do 13,5%, może istotnie wpłynąć na cały sektor, więc mówi się, że nie ma obecnie rekomendacji, aby VAT wrócił do poprzedniej wysokości. Ta decyzja również leży w gestii rządu i ministra finansów, który spierać się będzie z minister Catherine Martin o utrzymanie niższej stawki podatku od towarów i usług dla turystyki.

Jest jeszcze jedna kwestia, która może wywołać ożywioną dyskusję na posiedzeniu gabinetu, a chodzi o akcyzę na paliwa, bo Partia Zielonych proponowała wcześniej, aby zakończyć ten program pomocy, ale na to nie chcą się zgodzić ani Fine Gael, ani też Fianna Fáil. Minister środowiska Eamon Ryan jest jednak nieustępliwy i wciąż promuje swój pomysł, aby cena benzyny wzrosła o 20 centów, natomiast oleju napędowego o 16 centów. Co ciekawe, część członków Partii Zielonych, jest już teraz przeciwna propozycji swojego lidera i utrzymuje, że akcyza powinna pozostać obniżona.

W czwartek zapadnie również decyzja, czy otrzymamy czwartą dotację energetyczną w tym sezonie grzewczym, co zapowiedziano wcześniej.

Bogdan Feręc

Źr: Independent

Photo by Dimitri Karastelev on Unsplash