Nowe mieszkania potrzebne są natychmiast

O ile rząd nie dostarczy w krótkim czasie nowych mieszkań, a i nie będą one przystępne cenowo lub nie będzie odpowiedniej ilości mieszkań socjalnych, kraj stanie w obliczu stłumionego rozwoju.

Takiego zdania jest Irlandzka Federacja Bankowości i Płatności (BPFI), która stwierdziła, że wystarczy popatrzeć na dane demograficzne, a okaże się, jak zwiększyła się w latach 2016 – 2022 liczba ludności, a ile dostarczono izb mieszkalnych. Jednocześnie BPFI dodaje, że wysoki popyt na mieszkania nie będzie tłumiony, więc utrzymywać się będą również wysokie ceny mieszkań, a i czynsze będą rosnąć, o ile podaż, nie zostanie „znacząco” zwiększona.

Ostatnie dane ze Spisu Powszechnego mówią, że populacja Irlandii w latach 2016 – 2022 podniosła się o 360 000 osób, a w tym samym okresie wybudowano w kraju zaledwie 120 000 mieszkań.

Oznacza to, że mieszkań jest w kraju po prostu zbyt mało, więc ludzie zmuszeni są tłoczyć się w ich ograniczonej ilości, a jednocześnie na cały rynek mieszkaniowy, czyli kupna-sprzedaży i najmu, wywierana jest ogromna presja. Pozwala to zarówno w niekontrolowany sposób podnosić ceny podczas sprzedaży mieszkań, jak i na dowolnym poziomie ustalać czynsze, niezależnie od tego, jakie mechanizmy ochronne wprowadził rząd, bo pozostawił w tym zakresie wiele furtek, a z tych bardzo często korzystają właściciele domów.

Ogólna ilość mieszkaniowych projektów budowlanych, jakie zostały rozpoczęte w tym roku, zwiększyła się o 5,4% w porównaniu do dziewięciu pierwszych miesięcy 2019 roku, jednak rok do roku była nieco niższa i spadła z obiecywanych 35 000 jednostek mieszkalnych, jakie miały być oddane do użytku i w październiku zamknęło się to kwotą 26 600 jednostek mieszkalnych.

Wzrost cen domów wraz z niewielkim wzrostem rozpoczętych inwestycji budowlanych spowolnił i wyniósł 10,8%, jednak w porwaniu do danych z ubiegłego roku wskazuje się, że spadek był niewielki, bo z zaledwie 12,4%.

Wg danych, jakie opublikował Eurostat, w Irlandii czynsze od 2010 r. wzrosły do tego roku o 82%, natomiast średnia unijna to 18%. Nie ma zbyt dużych różnic w cenach nowych domów, bo te w Irlandii zdrożały o 55%, natomiast średnie ceny w UE podniosły się o 50%.

Bogdan Feręc

Źr: Independent

Photo by Brett Jordan on Unsplash