Praca czeka na Mikołaja. Ile można zarobić?
Jak wynika z raportów Grupy Progres i SeniorApp, świąteczne rekrutacje w firmach ruszyły z pełną mocą. Zwiększa się również zapotrzebowanie na świadczenie pomocy w robieniu zakupów, czy sprzątaniu mieszkania przed nadchodzącą Gwiazdką.
- Bożonarodzeniowe rekrutacje ruszyły pełną parą, a ich liczba stale rośnie.
Chętni do sezonowych prac świątecznych mogą przebierać w etatach, które oferuje sektor handlu, produkcji czy usług. - Według najnowszych danych Grupy Progres – w porównaniu do innych, spokojniejszych miesięcy roku – wzrost zapotrzebowania na kadrę w ww. branżach wynosi obecnie od 20 do 30 proc. (w zależności od sektora).
- Praca czeka nie tylko na kasie czy przy wykładaniu towarów. Nie brakuje ofert dla kandydatów gotowych wcielić się w role świątecznych postaci, ale także chcących sprzedawać choinki czy inne produkty bożonarodzeniowe albo pakować prezenty.
Przedświąteczne rekrutacje m.in. w handlu
Jak co roku w okresie przedświątecznym obserwujemy duże ożywienie w sektorach, które tradycyjnie w tym czasie są oblegane przez klientów. Co oznacza, że w handlu, produkcji czy usługach wzrost zapotrzebowania na pracowników sezonowych w tym czasie rośnie. Według najnowszych danych Grupy Progres – w porównaniu do innych, spokojniejszych miesięcy roku – wzrost wynosi obecnie od 20 do 30 proc. (w zależności od branży). Zatrudnia m.in. Poczta Polska, która chce przyjąć 600 dodatkowych osób do obsługi świątecznych przesyłek (pracownicy sortowni, kierowcy oraz kurierzy). Kadry poszukują także firmy produkcyjne, kurierskie, magazyny, a także handel. Praca czeka nie tylko na kasie czy przy wykładaniu towarów. Nie brakuje ofert dla kandydatów gotowych wcielić się w role świątecznych postaci, ale także chcących sprzedawać choinki czy inne produkty bożonarodzeniowe albo pakować prezenty.
Potwierdza to Paweł Dąbrowski, prezes spółek operacyjnych w Grupie Progres. – Odnotowujemy znaczny wzrost zainteresowania pracą tymczasową i jest ono widoczne zarówno wśród firm, jak i kandydatów chętnych do podjęcia tego typu zatrudnienia. Wzmożone zapotrzebowanie kadrowe, wśród pracodawców z sektorów tj. handel, produkcja spożywcza, tekstylna oraz produkcja zabawek zaobserwowaliśmy już pod koniec trzeciego kwartału. Podobnie jest w e-commerce czy logistyce potrzebującej dzisiaj ogromnej liczby rąk do pracy przy dystrybucji towarów, na które zapotrzebowanie przed świętami, mimo kryzysu gospodarczego, jest duże. Pojawia się też sporo zajęć tj. Mikołaj, Elf, w sprzedaży choinek czy na różnego rodzaju bożonarodzeniowych stoiskach i jarmarkach. Ofert zatrudnienia do prac świątecznych będzie jeszcze więcej na przełomie listopada i grudnia.
Kto szuka Mikołaja
Liczba ogłoszeń jest tym większa, że Mikołajów poszukują osoby indywidualne, centra handlowe i firmy – na swoje Christmas Parties. W zależności od miejsca zatrudnienia różnić będą się stawki godzinowe. Podczas półgodzinnej wizyty w domu, Mikołaj zarobi w okolicach 100 – 150 zł. Swoimi prawami cenowymi rządzić się będą jednak odwiedziny w wigilię. Podczas kilku godzin pracy w przeddzień Bożego Narodzenia można powiększyć swój budżet nawet o 1 000 – 1 300 zł. Towarzyszące Mikołajowy Śnieżynka lub Elf zarobią w ten sposób od 130 o 200 zł za odwiedziny. Gościnne występy Mikołaja podczas firmowych imprez to zarobek rzędu 100 zł za godzinę, a Śnieżynki ok. 40 zł. W centrum handlowym również nie brakuje okazji do zarobku dla Mikołajów i jego pomocników. Tu wynagrodzenie wynosi ok. 100 zł netto za godzinę dla „Siwobrodego” i 15 zł dla Śnieżynek i Elfów. W tej pracy sprawdzą się osoby o konkretnych cechach i z konkretnymi umiejętnościami.
– Święty Mikołaj czy śnieżynka muszą mieć dobry kontakt z dziećmi i rodzicami, być kreatywni, posiadać pewne zdolności aktorskie. Jeśli ktoś nie posiada takich cech, a chce dorobić przed świętami, to z pewnością znajdzie pracę na innym stanowisku, bo ofert, które nie wymagają żadnych kwalifikacji, a jedynie zaangażowania i dyspozycyjności, w tym roku nie brakuje – zapewnia Paweł Dąbrowski.
Praca dla sprzedawców choinek
Wśród ogłoszeń, w których najważniejsza jest dyspozycyjność, znajdą się między innymi te dla sprzedawców choinek. Tutaj, oprócz podstawowego wynagrodzenia ok. 25 zł za godzinę, możemy liczyć na prowizje za sprzedaż, a także dodatek energetyczny za pracę na mrozie.
Duże możliwości zarobku dają również oferty pracy dla pracowników produkcyjnych, zarówno tych, którzy będą brać udział w samym procesie produkcyjnym świątecznych upominków czy bombek, jak i tych, którzy będą prezenty pakować. Tutaj stawki godzinowe oscylują wokół 23 zł.
Posprzątać przed świętami
Zwiększa się liczba ofert dotyczących świadczenia usług związanych z przygotowaniami do świąt, ale jednocześnie rośnie też liczba osób gotowych świadczyć takie usługi. Według danych SeniorApp grupa osób poszukująca w listopadzie pomocy w posprzątaniu mieszkania – w porównaniu z analogicznym miesiącem 2021 r. – powiększyła się piętnastokrotnie. Liczba osób, które oferują taką pomoc, urosła od listopada ub. roku o ponad 100 proc. Średnia cena za usługę sprzątania mieszkania wynosi ok. 70 zł/1 godz. Osoby robiące zakupy na zlecenie mogą zarobić kilkadziesiąt złotych za godzinę, w zależności od ich zakresu i czasu, który poświęcą na tę czynność, a za dotrzymywanie towarzystwa – od 30 zł za godz.
– Przed nami dopiero pik tego rodzaju zamówień. Na ogół zaczyna się on już pod koniec listopada i trwa do końca grudnia. Na podstawie tegorocznych danych możemy prognozować, że wzrost liczby chętnych do prac związanych ze świętami – w porównaniu do grudnia 2021 r. wyniesie 200 proc. Podobne wzrosty dot. liczby klientów. Dlatego, jeśli ktoś szuka wsparcia np. w przygotowaniu do świąt, to już powinien się tym zająć, bo za moment znalezienie odpowiedniej osoby do pomocy może być bardzo trudne – podsumowuje Igor Marczak.
Źródło: dlahandlu.pl
Photo by Tim Mossholder on Unsplash