750 € zatrzyma migrację młodych z Irlandii

Od dawna jestem zdania, że politycy zaczęli uważać ludzi za idiotów, którzy uwierzą w każde niemal ich słowo, ale też połaszą się na najdrobniejszy nawet ochłap, jaki rzuci im władza.

Tym razem minister przedsiębiorczości z Fine Gael Peter Burke był łaskaw stwierdzić, iż rozwiązaniem problemu migracji młodych ludzi z kraju może stać się ulga podatkowa, więc przyznanie im w kolejnym budżecie paru setek euro, zmieni sytuację młodych ludzi w zielonym (k)raju.

Minister Burke powiedział, iż odpływ młodych ludzi z Irlandii jest sytuacją, która wymaga uwagi rządu, więc należało znaleźć rozwiązanie, by trend został zatrzymany, a może nawet zmienił się kierunek, czyli młodzi, wykształceni Irlandczycy powinni zostać na wyspie. Mogliby również wrócić, gdyż będą mogli uzyskać w ten sposób ulgę podatkową.

Tą zachętą, jaka zmienić ma decyzje o opuszczeniu kraju, stać się ma proponowana obecnie ulga podatkowa w kwocie całych 750 € rocznie, a jak dodał minister, będzie to kosztować państwo 100 mln € rocznie.

Minister Burke powiedział również, że jest zwolennikiem wprowadzenia ulgi podatkowej dla młodzieży starszej, więc ta powinna też być „na pierwszym planie” prowadzonej przez Fine Gael polityki skierowanej do młodych osób.

Szef resortu przedsiębiorczości wyraził też opinię, że osoby w wieku 25 lat i młodsze, w chwili przyznania im proponowanej ulgi podatkowej, przypomnijmy, iż będzie to 750 € rocznie, przestaną myśleć o wyjeździe z kraju po zakończeniu studiów. To z kolei pozwoli na zatrzymanie wykształconych osób w kraju, co Irlandii będzie się opłacać z wielu względów, a przede wszystkim pozostaną tu osoby wykwalifikowane, budujące przyszłość państwa.

*

Nie byłbym sobą, gdybym nie przypomniał, co wynika z opinii młodych ludzi, a i badań, jakich wiele przeprowadzono już w Irlandii i pytano wówczas zarówno studentów, jak i osoby, które opuściły uczelnie, co jest powodem decyzji, iż planują wyjechać z Irlandii? Wówczas pojawiały się odpowiedzi, że to brak perspektyw na własny dom, wysokie i rosnące koszty utrzymania, a i całkiem inne warunki pracy, jakie proponuje się im na wyspie.

Oznaczać to może jedno, czyli rzeczone już kilkukrotnie 750 €, będzie jedynie stratą, jaką po stronie wydatków zanotuje Skarb Państwa, bo raczej za tę kwotę nie uda się rządowi zatrzymać nikogo na wyspie, a to tylko dlatego, że problemy młodych ludzi nie znikną, a nie zostaną w najdrobniejszym nawet zakresie rozwiązane.

Kupowanie głosów wyborczych też powinno mieć swoje granice, a jak widać, nadchodzący budżet będzie tym, w którym kupczenie państwowym groszem w Irlandii, stanie się podstawą kampanii wyborczej, jaką prowadzą ugrupowania koalicyjne.

Tak na marginesie, zauważyć już teraz można, że kampania wyborcza trwa i zniknęły z politycznego przekazu pewne niepopularne w społeczeństwie kwestie, więc te związane z odbieraniem Irlandii możliwości używania węglowodorów. Zeszły na plan dalszy sprawy ekologiczne, choć nie zniknęły do końca i pierwszy ekolog kraju, więc minister Ryan, złagodniał, a i rzadziej rzuca pomysłami o złomowaniu samochodów napędzanych benzyną. To jednak tylko preludium tego, co szykują nam politycy w najbliższych miesiącach, a w dyskursie politycznym ukrywać się będzie kolejne.

Bogdan Feręc

Źr. Independent

Fot. Kadr z nagrania Independent

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
Rusza kolejny etap b
Rynek najmu w Irland