Statystyki udostępnione Aontú pokazują, że w ciągu ostatniej dekady zmarło prawie 200 dzieci, które były znane służbom ochrony dzieci lub przebywały w placówce opiekuńczej. 38 z nich popełniło samobójstwo.
Przemawiając w tej sprawie, rzecznik Aontú ds. dzieci i równości Luke Silke powiedział:
– To szokujące liczby. W ciągu ostatniej dekady zmarło prawie 200 dzieci, które były pod opieką państwa lub były znane służbom ds. ochrony dzieci. Mamy poważny problem w tym kraju, gdy 38 dzieci pozostających pod opieką państwa umiera w wyniku samobójstwa, a kolejne dzieci umierają także w wyniku zabójstw i przedawkowania narkotyków. Oczywiście, kiedy mamy do czynienia z sytuacją, w której dziecko zostaje zamordowane, będąc znanym Służbie Ochrony Dziecka, państwo musi odpowiedzieć na bardzo poważne pytania. Przeczytałem wszystkie raporty sporządzone przez National Review Panel. Stworzyli absolutnie wstrząsającą lekturę. Te bardzo szczegółowe raporty – w których wszystkie dzieci – identyfikują szereg wad obecnego systemu, w którym wiele dzieci przechodzi przez szczeliny. Na przykład raport „Hugh”, który został opublikowany 7 lutego 2018 r., podkreśla, w jaki sposób został skierowany do CAMHS, ale pozostawiono go bez leczenia ADHD z powodu polityki CAMHS, zgodnie z którą młodzi ludzie używający narkotyków nie kwalifikują się do pomocy. Hugh zmarł w wieku szesnastu lat z powodu przedawkowania narkotyków. W raporcie sporządzonym w czerwcu 2019 r. na temat śmierci piętnastoletniej Niamh w wyniku samobójstwa, odnotowano, że ona również została uznana za niekwalifikującą się do CAMHS. Ava, która zmarła w młodym wieku czternastu lat, z raportem sporządzonym w lipcu 2020 r., gdyby ktoś oskarżył członka rodziny o wykorzystywanie seksualne – obszar pracy socjalnej A wierzył, że obszar B przemówi do Avy, wpadła między szczeliny i nikt z nią nie rozmawiał. Jej ciało odkryto kilka dni po tym, jak uznano ją za zaginioną. To są absolutnie przerażające statystyki. To tragedia, gdy umiera jakiekolwiek dziecko – ale jestem zszokowany liczbą zgonów przez samobójstwa, gdy dzieci są pod opieką państwa. To są dzieci, za które jako kraj jesteśmy odpowiedzialni. Można się zastanawiać, co powiedzieliby przywódcy 1916 r. na te statystyki – jest całkiem jasne, że nie troszczymy się o dzieci tego narodu. Zastanawiam się, jak czuł się „Luke”, który urodził się mniej więcej w tym samym czasie co ja, kiedy przechodził z rodziny zastępczej do schroniska dla bezdomnych, do więzienia, zanim ostatecznie został znaleziony martwy jako nastolatek, dwa tygodnie po tym, jak odłożył swoją karierę na odwyku. „Luke” był ofiarą napaści – jego rodzice zmarli, gdy był młody, a opiekę nad nim powierzono państwu. Czy czuł się doceniony? Aontú wzywa do przeglądu wszystkich raportów sporządzonych przez National Review Panel – na podstawie tych raportów jasno wynika, że należy podjąć poważne działania.
Opr: Bogdan Feręc
Źr: Aontú
Photo by Francisco Gonzalez on Unsplash