Warszawa jest jednym miast należących do inicjatywy C40, która za cel postawiła sobie promowanie ograniczenia globalnych emisji CO2. W jej ramach znalazły się wskazania, co należałoby zrobić, aby zmniejszyć obciążenie klmatu. Mowa tu o zachęcaniu obywateli do jedzenia mniejszej ilości mięsa, kupowania mniejszej ilości ubrań i naprawiania elektroniki, tak by służyła nam co najmniej 7 lat a nie góra 2 lata, jak to jest obecnie. Co na to biznes?
W raporcie z 2021 roku czytamy „burmistrzowie, biznes i obywatele zamieszkujący miasta zrzeszone w inicjatywie C40 mogliby wspólnie podjąć działania w celu ograniczenia emisji związanych z konsumpcją odzieży i tekstyliów o 39 proc. do 2030 r.”
Autorzy raportu wskazują, że należałoby zachęcać firmy do stosowania nowych modeli biznesowych w branży odzieżowej, skoncentrowanych na recyklingu, ulepszaniu, wynajmowaniu i ponownym użyciu odzieży. Pozwoliłoby to na zmniejszenie liczby kupowanych nowych sztuk odzieży do 3 na osobę rocznie oraz zmniejszenie ilości odpadów.
Mieszkańcy miast C40 inaczej konsumując ubrania i tekstylia, mogliby zaoszczędzić 93 miliardy dolarów – wskazują autorzy raportu.
ZPPHiU o ograniczaniu kupowania
– Trend dotyczący racjonalnej, nienadmiernej konsumpcji jest modny – choć wydaje się coraz bardziej utopijny z perspektywy konsumenta. Tego typu propozycje muszą przede wszystkim opierać się na jakości produkowanych wyrobów – aby można było używać każdej zakupionej rzeczy jak najdłużej. Bez takich kluczowych decyzji produkcyjnych – we wszystkich branżach – nie jest możliwe wprowadzenie jakichkolwiek ograniczeń nawet przy najlepszych chęciach użytkowników. Nie sądzę też, by takie sugestie mogły przerodzić się w regulacje powszechnie obowiązujące na przykład w Polsce – gdyż w tym przypadku największe siły polityczne rządzące i opozycyjne nie popierają takich rozwiązań. Najważniejsze jest jednak, aby takie narracje nie przybrały charakteru greenwashingu – bo ochrona klimatu musi przejawiać się w realnych, efektywnych i sensownych działaniach, a nie w budowaniu coraz bardziej szalonych wizji – komentuje Zofia Morbiato, dyrektor generalna Związku Polskich Pracodawców Handlu i Usług. (ZPPHiU).
Źródło: dlahandlu.pl
Photo by Parker Burchfield on Unsplash