Pełniący obowiązki ministra sprawiedliwości Simon Harris przedstawił dzisiaj niektóre ze zmian, jakie spodziewa się wprowadzić w życie, aby zwiększyć poziom ochrony funkcjonariuszy Gardy.
Nowe prawo dotyczyć będzie również pracowników innych służb ratunkowych, w tym Straży Pożarnej i Pogotowia Ratunkowego.
Zgodnie z nowymi propozycjami, które omawiane będą jeszcze z członkami Stowarzyszenia Przedstawicieli Gardy (GRA), zaostrzone przepisy dotyczyć mają większości wykroczeń przeciwko funkcjonariuszom i członkom służb ratunkowych, więc obejmą też przypadki taranowania radiowozów i samochodów uprzywilejowanych.
Przewodniczący GRA Brendan O’Connor zapowiedział, że postara się wykorzystać spotkanie z ministrem bardzo dobrze, a złoży specjalny apel do grupy zadaniowej, która powstała w ramach zaostrzenia walki z przemocą wobec funkcjonariuszy Gardy.
Brendan O’Connor powiedział również, że zwiększające się zagrożenie dla policjantów, jest także jednym z powodów odejść z pracy, co pogłębia kryzys rekrutacyjny i stwarza problemy z zatrzymaniem w służbie doświadczonych policjantów. Aktualnie w Gardzie służy 14 500 policjantów, więc o 400 mniej, niż jeszcze dwa lata temu.
Podobnie sytuacja ma się w innych działach służb ratunkowych, bo problemy zgłaszają pielęgniarki, które od dawna mówią o wysokim zagrożeniu ze strony agresywnie zachowujących się pacjentów, ale i strażacy, gdyż i ci niejednokrotnie narażeni byli w przeszłości na ataki słowne i z użyciem niebezpiecznych przedmiotów. Z wieloma sytuacjami zagrażającymi bezpieczeństwu stykają się także ekipy Pogotowia Ratunkowego, które wzywane są do chorych w domach, do wypadków drogowych, ale największe zagrożenie występuje w chwili, gdy udają się na miejsce bójek ulicznych lub awantur.
Bogdan Feręc
Źr: NewsTalk
Fot. Tomasz Szustek – Radio Wnet